sobota, 12 czerwca 2010

Cześć wszystkim...

...zabrało mi chyba wenę twórcza.Zazwyczaj potrafię zrobić 10 makijaży na raz.A dzisiaj?Ledwo wykombinowałam jeden.Chyba jestem zmęczona.Nie gniewacie się?Prawda?No dobra,mam przynajmniej taką nadzieję.Pomimo tego udało mi się coś stworzyć.Popatrzcie na wynik.
Sądzę,że najgorzej nie jest.Izabela-bella miała bardzo dużo fajnych kosmetyków.W tym te,z najnowszej kolekcji DOT,która naprawdę mi się spodobała.Szczególnie przypadł mi do gustu miętowy cień jednak nie wiedziałam jak go zestawić w makijażu.Aaach ile ja bym dała za taki lakier do paznokci ;) (niedługo sobie taki kupię,duży wybór kolorów jest w Inglocie).Dobra,w makijażu postawiłam najbardziej na róż.Widnieje on w kącikach oka oraz na policzkach.Na zewnętrznej stronie cień jest fioletowy,granatowy,czarny-wszystko zmieszałam.Szkoda,że nie miałaś farb do włosów.Ciekawie wyglądała by tu brązowa.Mam nadzieję,że się podoba ;)

Oceniajcie od 1-5
1-blee,słabo
2-ykhym co to ma być?no dobra widziałam kiedyś coś takiego
3-nie mam zdania
4-OK
5-super extra

Jestem otwarta na krytykę
 xoxo

1 komentarz: